Hej.
Od paru dni zbierałam się żeby napisać ale nie mogłam zrobić
zdjęć w dziennym świetle, inaczej jakbym nie kombinowała to mi zawsze coś nie pasowało
;) Wreszcie dzisiaj się udało ;) Zebrałam wszystko i porobiłam foty. Udało mi się
również zrobić małe przemeblowanie, można robić choinkę! :D Szybciej nie było
dla niej dogodnego miejsca ;)
W sobotę wybrałam się z moim chłopem (:D) na małe zakupy do
Biedronki i dorwałam maseczki błyskawicznie nawilżające AA oraz maskę-serum do
rąk. Każda za 1,99 zł. Ale… moja mama zobaczyła i została mi tylko jedna
maseczka do twarzy :D miałam sobie dokupić ale jakoś mi nie po drodze było ;))
W poniedziałek udaliśmy się na zakupy świąteczno-spożywcze ;)
do C&A weszliśmy po jakiś sweter dla Teścia. Na żaden inny pomysł na
prezent nie wpadliśmy. Sweterek za 69,90 zł.
Przy okazji kupiłam sobie zwykły biały top za 14,90.
W Vision Express musiałam kupić Płyn do soczewek. Od
początku kupuję ten i jestem z niego zadowolona. Buteleczka starcza mi na
jakieś 2 miesiące. 43 zł.
W Auchanie kupiłam Mojemu na święta zestaw kosmetyczny z Nivea
Silver Protect. Chciał tylko balsam po goleniu, ale zestaw się bardziej
opłacał. 35,38 zł. Oprócz tego dostanie film na DVD. Maniak filmowy z niego
więc z tego będzie się najbardziej cieszyć ;)
Na koniec wjechaliśmy do Rossmanna dokupić parę kosmetyków Szwagierce.
Szampon z odżywką z Isany. Kolejno 5,79 zł i 5,69 zł. Moje ulubione chusteczki
do demakijażu z
Alterry za 3,39 zł, sobie od razu tez kupiłam na zapas. Isana
krem do ciała oliwkowy za 9,99. Oraz Orginal Source żel pod prysznic limonkowy za
5,99 zł. Dla siebie też wzięłam, uwielbiam te żele! ;) Rozglądałam się za
Misiakami TVN ale nie było…
We wtorek udałam się z Mamuśka na zakupy. Chodziłyśmy po
różniastych sklepach ;) Akurat tego dnia w Butiku było 50% taniej na szaliki,
czapki i bodajże swetry więc weszłyśmy i zakupiłam czapkę ;) w normalnej cenie
była za 39,90 ale zapłaciłam tylko 19,95 ;)
W Naturze znalazłam lakier do pazurków Rimel London I <3 lasting
finish nr 198 Azure za 6,99 zł.
Do Rossmanna poszłyśmy bo Mamuśka potrzebowała parę rzeczy a
ja chciałam zobaczyć czy są Miśki. No i była tylko Misia. Zapytałam od razu
Pani przy kasie czy będą jeszcze mieli dostawę, stwierdziła że niby już Miśków
nie dostaną bo każdy sklep dostaje swój przydział.. więc po dłuższym
zastanowieniu wzięłam Misię ;) Jednak wczoraj będąc na zakupach ze Szwagierką
(byłam jako towarzyszka ;D), przechodząc koło Rossmanna, moim oczom ukazał się
Czesio i już wiedziałam że muszę go mieć! :D I takim oto sposobem mam 2 Misiaki
;) Szwagierka też wzięła Czesia ;) i Ross znów był bez Czesiów ;)
Najbardziej chodliwe w tym roku, z tego co mówiła Pani Kasująca ;)
I takim oto sposobem wszystkie prezenty są już kupione. Jutro
czeka nas jeszcze wyprawa do Lidla na końcowe zakupy spożywcze i koniec ;) nie
przepadam za tym szałem przedświątecznym, dlatego zazwyczaj kupuję wszystko
szybciej. Coś czuję że w sobotę zrobię już choinkę a po weekendzie popakuję
prezenty ;) uwielbiam to ;)
Pozdrawiam,
wlasnie skonczylam te maseczki z AA i sa nie dla mnie, zapach mi sie nie podoba, mdli, a dzialanie tez bez rewelacji;) a miśki słodkie
OdpowiedzUsuńa widzisz, mi te maseczki do twarzy właśnie odpowiadają i super nawilżają. Na każdego działa coś innego ;) taaaaak! uwielbiam je! żałuję że szybciej ich nie kupowałam.
Usuńja ostatnio uwielbiam te z dermiki :)
Usuńmuszę kupić jak gdzieś dorwę ;)
Usuń